Niesamowity farciarz
Tym razem miał szczęście. Następnym razem może nie być czego zbierać.
Maxiory > Extremalne > Niesamowity farciarz
FILMÓW W BAZIE 86 508 W POCZEKALNI 53 931
Tym razem miał szczęście. Następnym razem może nie być czego zbierać.
0 + - ! Asim 08.03.2010, godz. 11.44 odpowiedz
Aż mi ciary po plecach przeszły O_o
0 + - ! EDVZGRED 04.03.2010, godz. 17.12 odpowiedz
Widzę że zdaniem niektórych wyjeżdżając z tej drogi powinienem brać ze sobą pasażera który wyjdzie z samochodu i przejdzie się przed zakręt, a potem zadzwoni do mnie że mogę wyjechać. Motocyklista nie jedzie 80km/h... myślę że jedzie ponad 100km/h. Nie ma tu cienia winy kierowcy. Sam mam motocykl, ale potrafię jeszcze obiektywnie osądzić sytuację.
0 + - ! M3xE36 04.03.2010, godz. 15.57 odpowiedz
fajny motor :D (Za kierownicą świr )
0 + - ! Venom6305 04.03.2010, godz. 14.34 odpowiedz
Chłop ma niezłego farta pewnie widział juz smierć w oczach. ale widać chłop za bardzo się tym nie przejął bo nawet nie zwolnił :D
0 + - ! harison 04.03.2010, godz. 13.22 odpowiedz
Fake jak nic ...
0 + - ! puchtyss 03.03.2010, godz. 20.59 odpowiedz
Lol Wsiądźcie do samochodu i na takim łuku się rozglądnijcie, jak ruszycie to taki ciul wam się za słupkiem schowa i tyle go zauważycie. Za szybko się wyłonił zza zakrętu ;x żeby go na czas zauważyć.
0 + - ! Przy88byssz 03.03.2010, godz. 20.21 odpowiedz
Raczej refleks !!
0 + - ! konto_usuniete 03.03.2010, godz. 20.20 odpowiedz
artur20008 rozumiem, ze to nie było do mnie, bo nie jestem twoim kolegą, nie pisałem o jeździe pod wpływem alkoholu. Co do twojej wypowiedzi również odsyłam na najbliższy posterunek, panowie policjanci bardzo szybko cię uświadomią, że kodeks nie rozwiązuje wszystkich kwestii.
0 + - ! lusia81 03.03.2010, godz. 19.37 odpowiedz
Ja chciałabym rzec,iż ci nibydwukołowcy,co pitolą tu na forum,że wina tego w aucie powinni za wczasy oddać przysłowiową nerkę.
Siedząc w tym aucie, nie zdążyłabym nawet zewrzeć zwieracza ciecie jedne. A wyjeżdżając z podporządkowanej,drogę miałam czystą. I trójka dzieciaków siedząca z tyłu,też nie zdążyłaby pisnąć widząc przez sekundę oszołoma ze 100 na budziku.
Tak mnie troszkę fantazja poniosła :)
0 + - ! artur20008 03.03.2010, godz. 18.56 odpowiedz
widze ze czas na kazanie kolego mozesz nawet frunąć ale jak ktos wymusi to nie wazne ile ty jedziesz wina tego co wymusił.co do jazdy pod wpływem(zaco jak dlamnie powinli dawać kary od 20 lat w górę ) jadąc pod wpływem alkoholu czy środków oduzających i mając wypadek czy też kolizie to jezeli nie jesteś sprawca tego wypadku to odpowiesz za jazdę pod wpływem alkoholu czy tez srodków oduzających .wiec przeczytajcie kodeks i skonczcie z gadką ze wjade w pijanego to będzie jego wina nie pijany odpowie tylko za jazdę pod wpływem .